MENU
Strona główna
O nas
Statut
Władze
Zakładanie
  struktur

Zjazd Krajowy
Przepisy prawne
Konfederacja
Archiwum
  aktualności

Linki
Kontakt
Jesteśmy członkiem
a

Ekspertyza POLSKIEGO LOBBY PRZEMYSŁOWEGO
im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

Pożądane kierunki
prorozwojowej, antykryzysowej polityki gospodarczej
Państwa w Polsce.

Kryzys ogarniający od 2008r. gospodarkę światową odczuwany jest także w Polsce; zmalały dochody budżetu państwa, zmalała produkcja przemysłu, wysokie jest bezrobocie. Wystąpił też stagnacyjny spadek w tworzeniu dochodu narodowego/PKB/.

Trzeba w tym miejscu pokreślić, że dane Głównego Urzędu Statystycznego/GUS/ informują jedynie o wielkości przyrostu dochodu narodowego powstającego w kraju, czyli Produktu Krajowego Brutto/PKB/, natomiast pomijają kwestię korekty tego przyrostu po uwzględnieniu w nim salda transferów zagranicznych. Saldo to jest od szeregu lat ujemne i pomniejsza krajowy dochód narodowy. Przyczyną tego stanu jest kryzysogenny brak równowagi w gospodarce polskiej, wywołujący wzrost jej zadłużenia - w konsekwencji jej niedorozwoju. Skalę tego niedorozwoju oraz jego przyczyny, a także skalę transferu dochodu narodowego zagranicę - przedstawiamy w dalszej treści.

Stąd też zwalczanie tendencji kryzysowych w gospodarce polskiej wymaga przeciwstawienia się dwom nośnikom tego kryzysu:

  • wpływom kryzysu światowego,
  • niedorozwojowi i brakowi równowagi w gospodarce polskiej.

Trzeba w tym miejscu wskazać, że permanentne już coroczne ujemne salda w transferach zagranicznych kraju wynikają głównie z:

  • obsługi zadłużenia zagranicznego Polski, zaciągania nowych kredytów zagranicznych oraz z emisji obligacji skarbowych na pokrycie niedoborów w budżecie państwa,
  • deficytów w obrotach towarowych Polski z zagranicą,
  • przewagi transferów finansowych od własności zagranicznej w Polsce nad transferami dochodów od własności polskiej zagranicą.

W konsekwencji ujemnego salda w omawianych transferach, coroczny realny przyrost dochodu narodowego Polski jest niższy o 2 - 3 % od przyrostu dochodu narodowego publikowanego przez GUS w kategorii PKB. Fakt ten powinien być ważnym odniesieniem w ocenie skuteczności zarówno polityki antykryzysowej jak i prorozwojowej rządu.

1.Ogólne warunki równoważenia gospodarki rynkowej.

Obecny kryzys światowy świadczy i o tym, że nauki ekonomiczne nie potrafiły - jak dotychczas - rozwiązać problemu cykliczności w koniunkturze gospodarczej, wywołanego żywiołowością niekontrolowanych procesów rynkowych. Wskazuje on także, że gospodarka rynkowa nie posiada zdolności do samoregulacji eliminującej kryzysy oraz cykliczność jej wzrostu. Wymaga więc wspomagania interwencyjną polityką gospodarczą państwa, a nawet interwencyjną polityką gospodarczą międzynarodową w skali globalnej.

Jak wykazują prace wybitnych profesorów ekonomii: Michała Kaleckiego, John'a Keynes'a i Janos'a Kornai'a, warunkiem zrównoważenia gospodarki rynkowej jest dostosowanie podaży dóbr i usług do realnego (w rozpatrywanym etapie rozwoju) popytu. Twierdzą oni , że system rynkowy znajduje się w równowadze wówczas, kiedy występujące w nim siły podaży i popytu nawzajem się równoważą i nawzajem się znoszą. Inaczej mówiąc, rynek znajduje się w stanie równowagi wówczas, kiedy realna podaż zaspokaja realny popyt i jest z nim zrównoważona. Znaczy to, że wartość tworzonych w gospodarce narodowej dóbr i usług w danym etapie jej rozwoju, powinna co najmniej równoważyć wartość dóbr i usług przez nią zużywanych.

Inne są jednak przyczyny kryzysu wywoływanego brakiem równowagi rynkowej w gospodarce rynkowej oraz w gospodarce planowej. W gospodarce rynkowej główną przyczyną występowania braku równowagi rynkowej jest niedostatek popytu przy istniejącym stanie podaży; niedostatek ten wywołuje niewykorzystywanie w pełni będących w dyspozycji zasobów ludzkich i materialnych (czyli wywołuje bezrobocie i spadek produkcji). Z kolei w planowej gospodarce główną przyczyną braku równowagi rynkowej jest niedostatek podaży; niedostatek ten wywołuje niedobory rynkowe w zaopatrzeniu w towary i usługi oraz niedostatek na rynku pracy; niedoborom tym towarzyszy tzw. "przegrzanie" gospodarki, czyli nadmierne wykorzystywanie jej zdolności produkcyjno - usługowych.

Tak więc, z punktu widzenia równowagi rynkowej, obydwa wskazane systemy równoważenia podaży z popytem są ułomne. W warunkach gospodarki rynkowej, głównym warunkiem powodzenia w działaniach antykryzysowych staje się skuteczne zwalczanie bezrobocia oraz utrzymywanie w pełni zdolności produkcyjno - usługowych gospodarki. Z kolei w warunkach gospodarki planowej, głównym warunkiem powodzenia w działaniach antykryzysowych staje się rozbudowa potencjału gospodarczego kraju w takiej skali, która pozwala na eliminowanie na rynku niedoboru dóbr i usług.

Gospodarka narodowa Polski przekształcona została po 1989 r. z planowej na rynkową. Zatem występujący w Polsce kryzys wymaga eliminowania metodami i narzędziami spójnymi z warunkami funkcjonowania gospodarki rynkowej. Jednak - jak stwierdzono uprzednio - gospodarka rynkowa nie jest gospodarką samoregulującą się. Wymaga ona zatem bodźcowania - również i z wykorzystaniem narzędzi stosowanych w gospodarce planowej.

Są to narzędzia interwencyjnej polityki państwa (a w XXI wieku również narzędzia interwencyjnej międzynarodowej polityki gospodarczej); stosowane zresztą również w gospodarkach szeregu państw gospodarki rynkowej. Stosowanie tych narzędzi ma na celu wspomaganie gospodarki rynkowej w zakresie nie objętym mechanizmami rynku, jak również eliminowanie mankamentów rynku. Propozycje interwencyjnych działań prorozwojowych, antykryzysowych - polityki gospodarczej państwa w Polsce, przedstawione zostały w pkt.5

2.Kreowanie realnego popytu rynkowego podstawowym celem polityki antykryzysowej.

Jak wspomniano, popyt w gospodarce rynkowej musi być popytem realnym, tak, aby znosił podaż. Inaczej mówiąc, popyt musi być oparty o fizycznie istniejące dyspozycyjne zasoby i dochody oraz o rzeczywiste zdolności kredytowe, zarówno osób fizycznych jak i przedsiębiorstw. Nie jest więc popytem realnym popyt na kapitał tworzony przez kredytobiorców (osoby fizyczne i przedsiębiorstwa) pozbawionych zdolności kredytowej. Tego typu kredytobiorcy tworzą bowiem popyt "pusty'", nie podbudowany ich zasobami, dochodami i zdolnością kredytową. Z tej przyczyny równoważenie popytu "pustego" z podażą kredytów na rynku finansowym, prowadzi do utraty płynności finansowej przez banki i przedsiębiorstwa oraz w konsekwencji - do załamania równowagi na rynku finansowym.

Nie może być również uznany jako popyt realny - popyt tworzony przez kapitał spekulacyjny, operujący wtórnymi papierami wartościowymi, czyli tzw. derywatywami. Derywatywy są bowiem wtórnymi papierami wartościowymi opartymi o wartości reprezentowane przez pierwotne papiery wartościowe; a tylko te ostatnie odnoszą się do fizycznie istniejącej wartości dóbr i usług. Wartość derywatyw ustalana jest spekulacyjnie, jako szacunek pochodny wartości aktywów reprezentowanych przez papiery wartościowe pierwotne. Popyt na derywatywy jest więc popytem spekulacyjnym "pustym", nie równoważonym fizycznie istniejącą podażą dóbr i usług. Zakłamuje on i podważa równowagę na rynku finansowym; powinien więc być z tego rynku eliminowany.

Występowanie na rynku finansowym popytu "pustego", zakłamuje stan zdolności do spłaty zobowiązań finansowych, zarówno ludności jak i przedsiębiorstw. W konsekwencji kredytowanie kredytobiorców bez zdolności kredytowej wywołuje "złe" niespłacalne zadłużenie. Występuje wówczas - jak wcześniej wspomniano - brak płynności finansowej banków i przedsiębiorstw, a w konsekwencji narastają bankructwa i bezrobocie. Dodatkowym efektem jest zmniejszenie się ilości podatników i obrotu towarowy do opodatkowania. To zaś zmniejsza dochody budżetu państwa i podważa jego równowagę.

Przeciwstawienie się temu - wywołującemu kryzys - łańcuchowi zależności, wymaga przywrócenia realnego popytu rynkowego, równoważącego realną podaż rynkową. W przypadku Polski, realna podaż rynkowa powinna umożliwiać eliminowanie bezrobocia oraz deficytów w obrotach towarowych Polski z zagranicą, w tym niedoboru walut zagranicznych, wystarczająco dużą produkcją wytwarzanych w kraju dóbr i usług - również eksportowanych.

Znaczy to, że kreowanie w Polsce popytu realnego wymaga istnienia w kraju zasobu miejsc pracy o wielkości spójnej z zasobem ludności w wieku produkcyjnym, zapewniającego poziom aktywności zawodowej ludności, zbliżony do istniejącego w krajach rozwiniętej gospodarki rynkowej. Jak przedstawiono dalej w punkcie 3.1, aby osiągnąć taki stan - należałoby stworzyć w Polsce warunki aby liczba pracujących zwiększyła się o około 5 mln osób. Aby osiągnąć taki poziom, konieczna jest intensyfikacja inwestycji rozwojowych w gospodarce oraz wzrost dochodów dyspozycyjnych, zarówno ludności jak i przedsiębiorstw; a co za tym idzie, również i budżetu państwa. Tym właśnie celom powinna służyć interwencyjna, prorozwojowa, antykryzysowa, gospodarcza polityka państwa.

3.Kryzys światowy, a gospodarka polska.

Wskazano już na wstępie, że cechą kryzysu ogarniającego gospodarkę polską jest kumulowanie się w niej impulsów kryzysowych docierających z zagranicy z impulsami kryzysowymi wywoływanymi brakiem zdolności gospodarki polskiej do wytwarzania przez nią dóbr i usług w skali odpowiadającej ich spożyciu, również z importu. Ten niedorozwój wywołany został głównie podjętą w Polsce po 1989 r. nakazową prywatyzacyjną wyprzedażą przedsiębiorstw państwowych. Stała się ona bowiem narzędziem dezindustrializacji1 gospodarki polskiej, powiązanej z jej wynaradawianiem.

3.1 Tendencje kryzysowe, a deindustrializacja kraju.

Konsekwencją deindustrializacji 1 gospodarki polskiej (spadku zatrudnienia w przemyśle, likwidacji szeregu wyrobów, maszyn, aparatów i urządzeń, uprzednio produkowanych kraju) - stało się jej zadłużenie, bezrobocie, emigracja zarobkowa ludności oraz silne obniżenie aktywności zawodowej ludności w wieku produkcyjnym. Równocześnie wystąpiła niezdolność przemysłu krajowego do wytwarzania wolumenu dóbr eksportowanych o wartości pozwalającej na finansowanie zwiększonego wolumenu dóbr importowanych oraz na zasilenie rynku walutowego w potrzebne gospodarce dewizy.

Deficyty w obrotach towarowych z zagranicą pojawiły się w powojennej gospodarce rynkowej Polski już w 1991 roku. Utrzymują się one od tego czasu corocznie i stanowią obecnie immanentną cechę obrotów towarowych Polski z zagranicą. W 2007 roku deficyt w obrotach towarowych Polski z zagranicą wyniósł 70,3 mld PLN (co odpowiada 18,6 mld EUR), a w 2008 roku 86,5 mld PLN (24,8 mld EUR)2

Utrzymywanie deficytów w obrotach towarowych z zagranicą grozi, w przypadku niedoboru walut zagranicznych potrzebnych do ich sfinansowania, wystąpieniem na rynku krajowym niedostatku towarów.

Braki w zasobach walut zagranicznych wynikające z niewydolności eksportu krajowego, pokrywane są obecnie napływem walut zagranicznych uzyskiwanych dzięki:

  • prywatyzacyjnej wyprzedaży przedsiębiorstw państwowych inwestorom zagranicznym,
  • napływowi do Polski bezpośrednich i pośrednich inwestycji zagranicznych, głównie portfelowych, nie powiększających potencjału gospodarczego kraju oraz nielicznych podejmowanych od podstaw (tzw. "green field"),
  • napływowi do Polski funduszy strukturalnych Unii Europejskiej,
  • transferom walutowym Polaków pracujących za granicą.

Wymienione (uzupełniające eksport) źródła napływu walut zagranicznych do Polski, nie są jednak wystarczające dla sfinansowania kosztów importu, a także obsługi zadłużenia zagranicznego Polski. Stąd też wzrasta nadal zarówno zadłużenie zagraniczne Polski, jak i zadłużenie Skarbu Państwa.

3.1.1 Zadłużenie Skarbu Państwa wzrasta dlatego, że jak wspomniano - deindustrializacja obniżyła aktywność zawodową ludności. W 2008 r. było 14,1 mln pracujących Polaków (tj. 45% ludności w wieku produkcyjnym: 15 lat i więcej); natomiast w 1989 pracujących było 17,6 mln Polaków (tj. 61,8% ludności w wieku produkcyjnym). Liczba ludności pracującej zmalała w latach 1989-2008 o 3,5 mln pracujących. Jednocześnie liczba ludności w wieku produkcyjnym 15 lat i więcej zwiększyła się w latach 1989-2008 z 28,4 mln w 1989 roku do 31,4 mln w 2008 roku, a więc o 3 mln osób3. Niedobór miejsc na rynku pracy można szacować na 5 mln miejsc pracy. Niedobór ten jest przyczyną mniejszego niż w 1989 roku wolumenu dochodów do opodatkowania (ludności i przedsiębiorstw). W tym samym czasie wzrosły wydatki budżetu państwa dla bezrobotnych, emerytów i rencistów - co także wpływa na wzrost zadłużenia Skarbu Państwa. Ponadto mniejsza niż w 1989 roku liczba pracujących przyczynia się do mniejszego napływu środków finansowych zasilających składkami Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Ten mniejszy napływ środków finansowych będący podstawą FUS wywołuje deficyty w budżecie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS); są one eliminowane dotacjami z budżetu państwa, bądź zaciąganiem kredytów komercyjnych. Dotacje budżetu państwa na FUS przekroczyły w 2009 roku 30 mld PLN, a pomimo tego dla zrównoważenia dochodów i wydatków FUS brakuje w tym roku jeszcze ponad 5 mld PLN4.

3.1.2 Dług zagraniczny Polski osiągnął w końcu 2008 roku kwotę 242 mld USD (171,8 mld EUR); w 1989 roku wynosił on 35,4 mld USD5. Państwowy dług publiczny osiągnął w końcu 2008 roku kwotę 597, 8 mld PLN; w 2000 roku wynosił 280,3 mld PLN6. Koszty obsługi zadłużenia stanowiły w 2008 roku 9% wydatków budżetu państwa; w tym samym czasie na szkolnictwo wyższe wydatkowano z budżetu państwa 4% jego wydatków, na ochronę zdrowia 2,7% (bez wydatków NFZ), na oświatę i wychowanie 0,8% na gospodarkę mieszkaniową 0,6% na obronę narodową 5%. W 2008 roku koszty obsługi zadłużenia publicznego wyniosły 25,2 mld PLN; przewyższyły więc kwotę deficytu w budżecie państwa wynoszącego w 2008 roku 24,3 mld PLN7.

3.1.3 Narastający dług zagraniczny Polski oraz narastający państwowy dług publiczny wskazują na brak równowagi, a także na niedorozwój w gospodarce polskiej. Bowiem aktualnie nie jest ona w stanie wygenerować potrzebnego krajowi wolumenu dóbr i usług, a dochody budżetu państwa są zbyt niskie by zrównoważyć jego wydatki. W konsekwencji obsługa zadłużenia wymusza obniżenie wydatków budżetu państwa na ważne dla kraju dziedziny jego aktywności. Trzeba w tym miejscu dodać, że kryzys światowy wywołuje dalszy spadek dochodów budżetu państwa, co wymusza dalsze ograniczanie jego wydatków. Wydatki te są m.in. niewystarczające w zakresie finansowania służby zdrowia, wydatków na oświatę i naukę, na mieszkalnictwo, na obronę narodową, a także na dożywianie części uczących się dzieci.

3.1.4 Równocześnie ze wzrostem zadłużenia kraju wzrasta nadwyżka wartości wolumenu towarów importowanych nad eksportowanymi - pomimo ogólnego wzrostu obrotów towarowych z zagranicą. Rozwartość ta jest wyraźnie widoczna przy przeliczeniu wartości eksportu i importu na mieszkańca Polski. W 2000 roku przeliczona na mieszkańca Polski wartość importu wyniosła 1279 USD, a wartość eksportu 827 USD. W 2007 roku przeliczana na mieszkańca wartość importu wyniosła 4307 USD, a wartość eksportu 3641 USD. Niedobór wolumenu eksportu wzrósł, więc w przeliczeniu na mieszkańca Polski z 452 USD w 2000 roku do 666 USD w 2007 roku8.

3.1.5 Przedstawione uprzednio źródła napływu walut zagranicznych do Polski, uzupełniające dochody z eksportu - obecnie zmniejszają się. Przyczyną tej tendencji jest oddziaływanie kryzysu światowego - wpływ tego kryzysu, widoczny w polskiej gospodarce, ma swój wyraz w:

  • malejących dochodach budżetu państwa z prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych sprzedawanych kapitałowi zagranicznemu (także i dlatego, że przedsiębiorstw państwowych atrakcyjnych dla kapitału zagranicznego pozostało już niewiele),
  • mniejszym napływie do Polski bezpośrednich inwestycji zagranicznych,
  • wycofywaniu przez kapitał zagraniczny części lokat posiadanych w Polsce do krajów - w jego ocenie - bardziej gospodarczo bezpiecznych,
  • ograniczaniu przez szereg przedsiębiorstw zagranicznych w Polsce ich działalności produkcyjno-inwestycyjnej,
  • mniejszym zatrudnieniu Polaków za granicą i mniejszych transferach ich dochodów do kraju.

Na wycofanie przez kapitał zagraniczny lokat w Polsce wskazują dane GUS. Wynika z nich, że aktywa zagraniczne netto w Polsce zmniejszyły się z 184,9 mld PLN w styczniu 2007 do 53 mld PLN w marcu 2009 roku9. Wg. definicji GUS "aktywa zagraniczne netto" to różnica pomiędzy całością należności, a całością zobowiązań nierezydentów krajowych wobec sektora monetarnego (jednak z wyłączeniem kapitału zagranicznego ulokowanego w krajowych instytucjach finansowych). Zjawisko to wskazuje na spadek aktywności kapitału zagranicznego w gospodarce polskiej.

W konsekwencji omawianych tendencji popyt na waluty obce na rynku polskim wzrósł, a ich podaż zmalała. Równocześnie wzrosła podaż złotówek przeznaczanych na zakupy walut obcych (EUR, USD, CHF) oraz zmalał popyt zagraniczny na złotówki. Nadwyżka podaży nad popytem na walutę polską wywołuje deprecjację złotego, wzmacnia tendencje inflacyjne oraz wywołuje spadek siły nabywczej ludności. Jak stwierdzono na wstępie, niedobory walut zagranicznych w obrotach handlowych z zagranicą wystąpiły w rezultacie deindustrializacji kraju; stała się ona czynnikiem decydującym o skali opisanych uprzednio procesów deprecjacji złotego.

3.2. Tendencje kryzysowe a dominacja kapitału zagranicznego w Polsce.

Denacjonalizacji przedsiębiorstw państwowych towarzyszy ich wynaradawianie, ponieważ właścicielami prywatyzowanych przedsiębiorstw stawali się i stają się w większości właściciele zagraniczni. Stąd gospodarka polska przekształciła się w dużym zakresie w gospodarkę zagraniczną w Polsce. Dlatego też, kolejną cechą kryzysu światowego ogarniającego Polskę jest jego przenikanie do gospodarki polskiej z dużym udziałem przedsiębiorstw zagranicznych. Wynika to stąd, że przedsiębiorstwa krajowe stanowiące własność zagraniczną, jako filie sterowane są w ich działalności strategiczno-rozwojowej w większości decyzjami podejmowanymi za granicą. Decyzje te podejmowane są przez kierownictwa macierzystych dla nich przedsiębiorstw ponadnarodowych, kierując się ich interesami ponadnarodowymi na rynku globalnym, jednak przede wszystkim - na rynku dla nich macierzystym. Zatem przedsiębiorstwa zagraniczne w Polsce jako filie podatne są nie tylko na wpływy kryzysu występującego w Polsce, lecz także na wpływy kryzysu ogarniającego ich przedsiębiorstwa macierzyste zagranicą. Przenoszone są na nie takie objawy kryzysu światowego odczuwane przez właścicieli ich przedsiębiorstw macierzystych zagranicą, jak: trudności zbytu, utrata płynności finansowej, wzrost zadłużenia, redukcje zatrudnienia; może też mieć miejsce bankructwo przedsiębiorstwa zagranicznego w Polsce, wywołane bankructwem jego przedsiębiorstwa macierzystego zagranicą.

Zależność kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw zagranicznych w Polsce od kondycji właścicielskich, macierzystych dla nich przedsiębiorstw zagranicą, ma istotne znaczenie dla gospodarki polskiej - z uwagi na duży udział występującej w niej własności zagranicznej. Udział ten przedstawiał się w końcu 2007r. następująco:

Kapitał zagraniczny był właścicielem kapitału podstawowego w końcu 2007r10:

  • w 80% w bankach,
  • w 48, 2% w przemyśle przetwórczym,
  • w 32, 5% w budownictwie,
  • w 54, 4% w handlu i naprawach,
  • w 35, 5% w hotelach i restauracjach,
  • w 19, 4% w transporcie i łączności.

Tak duży udział kapitału zagranicznego w gospodarce polskiej - nie kompensowany podobnym udziałem kapitału polskiego za granicą - destabilizuje gospodarkę kraju oraz nadmiernie uzależnia ją od załamań gospodarczych za granicą. Ponadto jest on przyczyną ujemnego salda w transferach obejmujących transfery finansowe z zagranicą, co pomniejsza corocznie wytwarzany w kraju dochód narodowy. Destabilizację gospodarki polskiej wywołują następujące procesy spowodowane dominacją w niej kapitału zagranicznego:

  • ograniczenie naukowych badań i wdrożeń krajowych oraz zastępowanie ich importem dokumentacji,
  • likwidacja, ograniczenia, bądź prymitywizacja i dezintegracja (montaż elementów importowanych) produkcji - wywoływane decyzjami przedsiębiorstw zagranicznych właścicielskich dla ich filii tj. przedsiębiorstw zagranicznych w Polsce,
  • dążenie do wykorzystywania własnego potencjału naukowo-produkcyjnego za granicą, ograniczające rozwój potencjału naukowo-produkcyjnego w Polsce,
  • transfer zysków oraz wycofywanie przed kapitał zagraniczny kapitału posiadanego w Polsce, pomniejszające dochód narodowy w Polsce (PKB) oraz destabilizujące krajowy rynek pieniężny.

Kapitał zagraniczny w zasobie jego bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce (BIZ) jest siedmiokrotnie wyższy od zasobu polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych zagranicą (BIZ). Przyczynia się to zarówno do występowania ujemnego salda w tworzeniu dochodu narodowego Polski jak i do deficytów w obrotach towarowych Polski z zagranicą. Zasób zagranicznych BIZ w Polsce osiągnął w 2007 roku 142,1 mld USD, a zasób polskich BIZ zagranicą -19,6 mld USD11.

Zagraniczne BIZ w Polsce to w większości inwestycje portfelowe. Wobec przedstawionej przewagi BIZ zagranicznych w Polsce nad polskimi BIZ zagranicą - występuje przewaga transferów walutowych za granicę z tytułu dochodów od własności zagranicznej w Polsce nad transferami walutowymi przekazywanymi z zagranicy, z tytułu dochodów od własności polskiej zagranicą. W okresie kryzysu nasilają się też transfery walut zagranicę z tytułu wycofywania lokat inwestycyjnych w Polsce. Asymetria tych transferów przyczynia się do wzrostu popytu w kraju na waluty zagraniczne nie równoważonego podażą walut zagranicznych.

Stała się ona również czynnikiem przyczyniającym się do narastania ujemnego salda w przyroście dochodu narodowego. Czyli do mniejszej wartości produktu narodowego brutto (PNB) od wartości produktu krajowego brutto (PKB). W 2000r. PNB był niższy o 2,7 mld PLN od PKB, a w 2007 roku już o 41,6 mld PLN od PKB12.

Różnica ta wynika z ujemnego salda dochodów Polski z zagranicy. Saldo to wskazuje, że w 2007r. należności przekazywane zagranicy, były o 41,6 mld zł większe, niż płatności należne krajowym podmiotom gospodarczym transferowane do Polski. Należności te, to transfery dochodów od własności zagranicznej w Polsce, wycofywanie kapitału zainwestowanego w Polsce, finansowanie deficytów w obrotach towarowych Polski zagranicą oraz obsługa zadłużenia zagranicznego Polski (Skarbu Państwa oraz przedsiębiorstw).

Regulowanie należności zagranicznych o wartości większej niż wartość należności transferowanych do kraju pociąga za sobą wymagający zrównoważenia wzrost popytu na waluty zagraniczne. Wywołuje więc potrzebę zadłużania zagranicznego kraju, a także wpływa na deprecjację wartości złotego; pobudza to tendencje kryzysowe w gospodarce polskiej.

3.3 "Terapia wstrząsowa", a deindustrializacja kraju.

Analizując zagrożenia kryzysem oraz możliwości przeciwdziałania im, celowe jest przypomnienie przebiegu podjętej po 1989r., tzw. "terapii wstrząsowej", z punktu widzenia jej oddziaływań, jako narzędzia demontażu krajowych mocy produkcyjnych oraz jej wpływu na obecny stan zadłużenia gospodarki polskiej. Uzasadnione jest to z dwóch przyczyn:

  • po pierwsze - ponieważ przyczyniła się ona istotnie do odczuwalnego obecnie regresu w gospodarce polskiej,
  • po drugie - ponieważ istniejące jeszcze pozostałości "terapii wstrząsowej" dotychczas negatywnie wpływają na kondycję ekonomiczną sektora przedsiębiorstw państwowych, a także na rozwój gospodarki krajowej; powinny więc być usunięte.

"Terapia wstrząsowa" poprzedzona została zniesieniem w 1989r., pośrednich form zarządzania przemysłem w formie centralnych zarządów oraz zjednoczeń przedsiębiorstw. W ten sposób zapoczątkowana została dezintegracja (rozbicie więzi organizacyjno-produkcyjnych) potencjału przemysłu krajowego. Ułatwiła ona prywatyzację przedsiębiorstw o znaczeniu kluczowym dla krajowej kooperacji przemysłu oraz przyczyniła się w ten sposób do pozrywania krajowych więzi kooperacyjnych. Podstawowym przedsięwzięciem "terapii wstrząsowej" stało się zniesienie zaopatrywania przedsiębiorstw państwowych w tanie kredyty obrotowo - inwestycyjne, a także dotacje uprzednio dla nich dostępne, co zabezpieczały wówczas postanowienia obowiązujących przedsiębiorstwa państwowe planów finansowo-inwestycyjnych. Zastąpiono je wysoko oprocentowanymi kredytami handlowymi, indywidualnie pozyskiwanymi przez poszczególne przedsiębiorstwa. Jednocześnie przedsiębiorstwa zobowiązane zostały do spłacania ze środków własnych zobowiązań oraz nie powstałego z ich winy zadłużenia (zaistniałego w konsekwencji załamania się realizacji uprzednio nakazanych przedsiębiorstwom umów i zadań planistycznych). Ponadto, przedsiębiorstwa państwowe opodatkowane zostały po 1989r. w skali uniemożliwiającej im zarówno osiąganie zysków jak i spłacanie zadłużenia. W1991r. średnie obciążenie fiskalne wyniku finansowego przedsiębiorstw sektora państwowego wyniosło 126,4% ich wyniku finansowego brutto; w tym samym czasie w sektorze prywatnym przedsiębiorstw było ono znacznie niższe i wyniosło 54,9% ich wyniku finansowego brutto13.

W tak represyjnych warunkach, produkcja krajowa uległa zmniejszeniu, przedsiębiorstwa państwowe zaprzestały inwestowania, większość z nich utraciła płynność finansową, a wiele stanęło w obliczu bankructwa. Produkcja krajowa nie była w stanie konkurować w tym czasie z importowanymi bez żadnych ograniczeń wyrobami. 

W konsekwencji przedstawionych przedsięwzięć "terapii wstrząsowej" wiele przedsiębiorstw państwowych utraciło zdolność do samofinansowania i rozwoju, a ich wartość rynkowa radykalnie się obniżyła. Nie zwracając na to uwagi, a także pomimo niedoboru na rynku polskiego kapitału prywatnego, Sejm RP podjął już w 1990 r. uchwałę denacjonalizującą, nakazującą prywatyzacyjną wyprzedaż przedsiębiorstw państwowych. Uchwała ta stworzyła unikalną okazję dla kapitału zagranicznego do zawładnięcia rynkiem polskim. Została ona w pełni wykorzystana. Świadczą o tym dane przytoczone w punkcie 3.2 o zasobach kapitału zagranicznego w Polsce. Prywatyzowane przedsiębiorstwa były wykupywane po niskich cenach, istotnie odbiegających od ich wartości księgowej. W ocenie Kazimierza Z. Poznańskiego, profesora Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle w Stanach Zjednoczonych A.P., majątek prywatyzowanych przedsiębiorstw państwowych sprzedawany był nawet po cenach wynoszących ok. 10% ich wartości księgowej14.

Wykupione przez inwestorów zagranicznych przedsiębiorstwa państwowe poddane zostały transformacji organizacyjno - produkcyjnej. Transformacja organizacyjna polegała - ogólnie ujmując - na przekształceniu ich w ogniwa ( filie ) będące częścią przedsiębiorstw ponadnarodowych, które stały się ich nowymi właścicielami. Celem tego przekształcenia było dążenie do uzyskania możliwie dużego udziału w rynku polskim i równocześnie - pełniejsze wykorzystywanie przez inwestorów zagranicznych mocy produkcyjno-usługowych będących w ich posiadaniu zagranicą. Stąd też, produkcja wyrobów finalnych w przedsiębiorstwach zagranicznych w Polsce (uprzednio państwowych) oparta została w dużej skali o import ich komponentów oraz o import ich dokumentacji.

Ich transformacja produkcyjna polegała z kolei - w dużym zakresie - na przekształcaniu kompleksowych ciągów produkcyjnych w ciągi montażowe bądź kompilacyjne wyrobów finalnych, zasilane importem kooperacyjnym. W konsekwencji wystąpił demontaż mocy produkcyjnych przemysłu krajowego oraz fragmentaryzacja i prymitywizacja jego produkcji.

Import kooperacyjny jest obecnie podstawowym składnikiem w wolumenie importu krajowego, a wartość jego przekracza znacznie wartość eksportu kooperacyjnego. Asymetria ta stała się ważną przyczyną strukturalnych deficytów w obrotach towarowych Polski z zagranicą, a także i utraty tysięcy miejsc na krajowym rynku pracy. Również z tej przyczyny zatrudnienie w przemyśle przetwórczym i wydobywczym zmalało w 2007 roku w porównaniu z 1989 o 1,4 mln zatrudnionych (z 4052,8 tys. w 1989 do 2.629 tys. w 2007 roku15). Obecnie, m.in. w związku z likwidacją przemysłu stoczniowego, zatrudnienie w przemyśle nadal się zmniejsza, a trzeba pamiętać, że utrata 1 miejsca pracy w przemyśle to utrata 1-2 miejsc pracy w działach usługowych powiązanych z funkcjonowaniem przemysłu.

Produkcja czysta przemysłu w przeliczeniu na mieszkańca jest obecnie 4,5 razy mniejsza w Polsce niż w rozwiniętych krajach Unii Europejskiej. Konsekwencją regresu w przemyśle krajowym jest zanik, spadek bądź zaprzestanie w Polsce produkcji szeregu wyrobów złożonych technologicznie, bądź też powszechnie potrzebnych na rynku krajowym (m.in. obrabiarek, także numerycznych, półprzewodników, komputerów, lokomotyw elektrycznych i dieslowskich, wagonów kolejowych, statków morskich, silników okrętowych i innego wyposażenia statków, dźwigów, żurawi, spycharek oraz innych maszyn i urządzeń dla budownictwa ogólnego i drogowego, rowerów i motocykli, traktorów, kombajnów i innych maszyn dla rolnictwa, maszyn dla przemysłu spożywczego, turbin, transformatorów oraz wyposażenia dla energetyki, statków rybackich, aparatów telewizyjnych i radiowych, telefonów, stacji telefonicznych, instrumentów i aparatury pomiarowej, instalacji dla przemysłu chemicznego, tkanin, żelaza i stali). Wyeliminowana produkcja krajowa jest zastępowana importem.

Przedstawione konsekwencje "terapii wstrząsowej" są nadal odczuwalne w gospodarce polskiej. Sektor krajowy i zagraniczny przemysłu krajowego jest nadal nie zintegrowany, co skutkuje nadmiernym importem kooperacyjnym, zanikiem krajowego zaplecza badawczo - rozwojowego przemysłu oraz utratą miejsc pracy w gospodarce polskiej. Utrzymuje się nadal niedorozwój przemysłu i deindustralizacja kraju. Utrzymują się deficyty w obrotach towarowych Polski z zagranicą, trwa nadal nakazowa prywatyzacja nielicznych już przedsiębiorstw państwowych. Ponadto nie podjęto dotychczas (zarzuconego podczas "terapii wstrząsowej") kompleksowego programowania rozwoju kraju. Obecnie gospodarką polską rządzą głównie mechanizmy rynku; a te nie są w stanie ani promować potrzebnych krajowi kierunków rozwoju, ani też równoważyć oraz uodparniać struktury gospodarki przed potencjalnymi oddziaływaniami kryzysu; takimi jakie występują obecnie. Zatem występujące jeszcze w gospodarce polskiej pozostałości "terapii wstrząsowej" powinny być usunięte.

4.Zestawienie ułomności w gospodarce polskiej, sprzyjających powstawaniu kryzysu społeczno - gospodarczego.

Przedstawione uprzednio struktury i procesy są świadectwem ułomności i niedorozwoju występującego w gospodarce polskiej. Ułomności te przyczyniają się do występowania procesów kryzysowych kumulujących się w Polsce z oddziaływaniami kryzysu przenikającego z zagranicy. Eliminowanie ich powinno sprowadzać się do dążenia, aby gospodarka polska mogła być równoważona głównie w oparciu o własny potencjał i własne zasoby; bowiem łatwiej jest wówczas przeciwstawiać się impulsom kryzysowym przenikającym z zagranicy. Eliminowanie omawianych ułomności powinno być zadaniem państwowej polityki gospodarczej prorozwojowej i antykryzysowej. Są to następujące ułomności:

  • Niezdolność gospodarki polskiej do równoważenia produkcją krajową oraz dochodami właścicielskimi z zagranicy - kosztów potrzebnego krajowi importu oraz finansowania napływu potrzebnych gospodarce walut zagranicznych;
  • Deindustralizacja kraju, obniżająca aktywność zawodową ludności, przyczyniająca się do zaniku krajowych badań i wdrożeń, wywołująca deficyty w obrotach towarowych Polski z zagranicą, pogłębiająca zadłużenie gospodarki.
  • Niezdolność gospodarki krajowej do oparcia krajowych programów rozwoju infrastruktury technicznej (telekomunikacji, energetycznej, dróg i autostrad, gospodarki wodnej) o krajowe dostawy potrzebnych w tym zakresie maszyn, sprzętu, aparatury i urządzeń.
  • Oderwanie się krajowych przedsiębiorstw zagranicznych od kooperacji z polskim zapleczem produkcyjno - kooperacyjnym i badawczo - rozwojowym; wywołuje to deficyty w obrotach towarowych z zagranicą, demontuje krajowy potencjał badawczo - naukowy oraz ogranicza zatrudnienie krajowe.
  • Pasywna polityka finansowa państwa, nie udostępniająca tanich kredytów, które byłyby kierowane na finansowanie krajowych programów inwestycyjno - rozwojowych.
  • Pasywna polityka gospodarcza państwa w zakresie ochrony przed bankructwem ważnych dziedzin gospodarki polskiej oraz w zakresie kreowania popytu pobudzającego podaż.
  • Antyspołeczna polityka podatkowa państwa, promująca obniżkę opodatkowania najzamożniejszych nielicznych grup ludności oraz minimalizująca dochody ubogich i mniej zamożnych (przeważających) grup ludności.
  • Dominacja kapitału zagranicznego w gospodarce polskiej, przesuwająca zarządzanie znacznej części gospodarki krajowej do zagranicznych ośrodków dyspozycyjnych - zgodnie z interesami zagranicznych właścicieli przedsiębiorstw krajowych.
  • "Pusty" popyt wywoływany kredytowaniem przez banki kredytobiorców bez wystarczającej zdolności kredytowej.
  • Dominacja kapitału zagranicznego w bankach krajowych ograniczająca pole manewru w polityce gospodarczej państwa, ułatwiająca przepływ kryzysu światowego na rynek polski, powiększająca niedobór walut zagranicznych.
  • Wyższa stopa obciążeń podatkowych przedsiębiorstw państwowych niż prywatnych oraz płynność w obsadzie ich kierownictw nominowanych zazwyczaj według kryteriów politycznych, a nie w oparciu o pragmatyzm i kompetencje.
  • Brak kompleksowego, państwowego programu równoważenia i rozwoju gospodarki narodowej; pasywne sterowanie rozwojem społeczno - gospodarczym kraju głównie w oparciu o budżetowanie jednoroczne oraz o mechanizmy rynku.

Trzeba w tym miejscu podkreślić, że występowanie kryzysów gospodarczych jest wywoływane nie tylko cyklami koniunkturalnymi w gospodarce światowej, czy też załamaniami gospodarki w państwach dominujących w gospodarce światowej (jak ma to miejsce obecnie w USA). Gospodarki narodowe mogą przechodzić bowiem kryzysy gospodarcze wywoływane przyczynami wewnętrznymi; np. w wyniku wadliwości funkcjonowania ich gospodarek, wyniku zmian ustrojowych, czy też działań wojennych. Występują też w gospodarkach narodowych kryzysy gospodarcze trwałe, utrzymujące się z przyczyny ich niedorozwoju; ma to miejsce np. w wielu krajach Afryki i Ameryki Południowej.

Kryzysy gospodarcze wywoływane z tych czy innych przyczyn cechuje: niski poziom popytu rynkowego, niski poziom aktywności zawodowej ludności, bezrobocie, niski poziom inwestowania, bankructwa i ograniczenia działalności przedsiębiorstw, osłabienie wartości pieniądza, zadłużenie i spadek dochodów budżetu państwa.

Kryzys gospodarczy wywoływany niedorozwojem gospodarczym zazwyczaj nasila się o ile kumuluje się w gospodarce narodowej z ogarniającym ją kryzysem światowym. Ten rodzaj kumulacji kryzysów ma miejsce w Polsce. Antykryzysowe decyzje rządu powinny zatem mieć na celu przeciwdziałanie obu tym aspektom kryzysu gospodarczego,

Antykryzysowe decyzje rządu mające utrwalić bieżącą równowagę gospodarczą, powinny służyć ochronie miejsc pracy, wzrostowi popytu rynkowego, przeciwdziałaniu bankructwom zakładów pracy, stabilizacji dochodów budżetu państwa z przedsiębiorstw uspołecznionych i prywatnych, przeciwdziałaniu inflacji. Natomiast eliminowanie strukturalnego kryzysu wywołanego niedorozwojem gospodarki polskiej, wymaga zaprogramowania i podjęcia działań długofalowych. Celem ich powinien być wzrost aktywności zawodowej ludności, zrównoważenie wymiany handlowej z zagranicą, oddłużenie gospodarki, rozbudowa infrastruktury gospodarczej kraju oraz usunięcie ujemnego salda w tworzeniu dochodu narodowego (aby produkt narodowy brutto - PNB, nie był mniejszy niż produkt krajowy brutto - PKB).

Wymaga to reindustrializacji kraju, rozbudowy infrastruktury energetycznej, drogowej oraz gospodarki wodnej, rozszerzenia powszechnie dostępnego budownictwa mieszkaniowego, dominacji w gospodarce narodowej kapitału polskiego.

5.Pożądane kierunki prorozwojowej, antykryzysowej polityki gospodarczej państwa.

Przytoczone w poprzednich punktach dane wykazują, że aczkolwiek kryzys światowy stwarza obecnie najbardziej odczuwalne zagrożenie dla stabilności gospodarki polskiej oraz dla rozwoju społeczno - gospodarczego kraju, to równie groźne są strukturalne ułomności w gospodarce polskiej.  Zagrażają one bowiem równowadze społeczno - gospodarczej kraju niezależnie od obecnego kryzysu globalnego. Z tej przyczyny zestawione zostały w punkcie 4 zarówno te ułomności gospodarki polskiej, które ujawniły się w obecnym kryzysie, jak i te, które immanentnie wywołują tendencje kryzysowe. Usuwanie ich powinno bowiem być ujęte w kompleksowym programie prorozwojowych, antykryzysowych działań polityki państwa. W dalszej części ekspertyzy Polskiego Lobby Przemysłowego przedstawia się propozycje kierunków działań w tym zakresie. Uzasadnieniem dla nich są przytoczone uprzednio dane. Są to następujące kierunki działań:

  1. Podjęcie emisji obligacji Skarbu Państwa upoważniających banki państwowe do udzielania nisko oprocentowanego kredytu typu "bez zysku" ("non profit") nie dla finansowania deficytu budżetowego (co ma miejsce obecnie), lecz w celu rozbudowy potencjału gospodarczego kraju w określonych dziedzinach gospodarki (w przemyśle, budownictwie, energetyce, infrastrukturze technicznej). Kredyty takie byłyby narzędziem rozszerzenia popytu rynkowego, wzrostu zatrudnienia oraz wzrostu krajowego wolumenu dóbr i usług.
  2. Podjęcie bilateralnych państwowych umów handlowych rozszerzających zdolności finansowe gospodarki, opartych o wzajemne kredyty banków centralnych w ich walutach krajowych, równoważące bilateralne obroty handlowe (tzw. "currency swap agreements").
  3. Podjęcie programu reindustrializacji 16 gospodarki, wspierającego kapitał krajowy w rozwoju określonych dziedzin przemysłu krajowego, obejmującego również uformowanie silnego sektora przemysłu państwowo-prywatnego. Sektor przemysłu państwowo-prywatnego powinien obejmować przede wszystkim najnowocześniejsze przemysły wysokiej techniki, takie jak: obronny, obrabiarkowy, lotniczy, farmaceutyczny, chemiczny, elektroniczny oraz przemysły rynkowe ważne dla gospodarki krajowej; takie jak przemysł stoczniowy, maszyn i urządzeń dla energetyki, maszyn budowlano - drogowych, maszyn dla rolnictwa. Sektor przemysłu państwowo-prywatnego powinien być także narzędziem wdrażania polityki przemysłowej państwa.
  4. Wprowadzenie regulacji formalno - prawnych przeciwdziałających:
    • powstawaniu "pustego" popytu wywołanego brakiem zdolności kredytowej kredytobiorców,
    • obrotowi spekulacyjnemu wtórnymi papierami wartościowymi (derywatywami),
    • rozszerzaniu przez banki oferty kredytowej poza bezpieczny poziom jej zabezpieczenia posiadanymi przez bank depozytami
  5. Podjęcie partnerstwa prywatno - państwowego w formie "joint venture" (o ile jest potrzebne) w tych przedsięwzięciach, które wdrażają krajowy program rozwoju, rozszerzają potencjał przemysłu krajowego, rozszerzają infrastrukturę techniczną kraju. Do tego kierunku działań powinno należeć partnerstwo państwa w ochronie przed bankructwem polskiego przemysłu stoczniowego oraz jego zaplecza kooperacyjnego (liczącego około 90 tys. miejsc pracy). Jest to bowiem przemysł technologicznie rozwinięty o wieloletnich tradycjach, potencjalnie konkurencyjny. Nie powinien zatem ulec likwidacji dla podporządkowania się regulacjom prawnym Unii Europejskiej czy też z braku inwestorów chętnych do przejęcia jego własności.
  6. Promowanie krajowej oraz kierowanej na eksport produkcji kooperacyjnej, celem transformacji w możliwie dużym zakresie: importu kooperacyjnego na krajową produkcję kooperacyjną oraz celem wzrostu eksportu kooperacyjnego. Promocja produkcji kooperacyjnej powinna obejmować:
    • udostępnienie inwestorom na atrakcyjnych warunkach uzbrojonych terenów przemysłowych na obszarze tzw. "specjalnych stref ekonomicznych",
    • dostępność do tanich kredytów inwestycyjno - obrotowych typu "bez zysku",
    • odczuwalne obniżenie opodatkowania krajowej produkcji kooperacyjnej.
  7. Promowanie działalności przedsiębiorstw mającej na celu modernizację ich majątku oraz wzrost konkurencyjności ich produkcji. Promocja taka powinna obejmować:
    • dopuszczenie do tworzenia w przedsiębiorstwach tzw. nieopodatkowanych rezerw inwestycyjnych,
    • przyśpieszone (degresywne) odpisy amortyzacyjne powiększające zdolność przedsiębiorstw do inwestowania,
    • wyłączenie z dochodów do opodatkowania wydatków przedsiębiorstw na badania i wdrożenia własne, bądź zlecane krajowym ośrodkom badawczo - rozwojowym.
    < /li>
  8. Promowanie eksportu, wykorzystujące obniżoną wartość złotego; temu celowi powinno służyć:
    • obniżenie opodatkowania produkcji eksportowej,
    • szeroki zakres państwowych gwarancji eksportowych,
    • udostępnienie eksporterom dogodnych kredytów na warunkach "Consensusu OECD".
  9. Szerokie stosowanie umów offsetowych oraz międzynarodowych umów kompensacyjnych, obowiązujących w przypadku znaczących dostaw z zagranicy oraz wykonawstwa przez przedsiębiorstwa zagraniczne poważniejszych przedsięwzięć inwestycyjnych; szczególnie finansowanych z udziałem środków budżetowych, bądź przewidujących znaczny udział maszyn i sprzętu importowanego z zagranicy.
  10. Zweryfikowanie prawa podatkowego, wprowadzając progresywne opodatkowanie dochodów osób fizycznych, zwiększające dyspozycyjne dochody ludności o niskich i średnich zarobkach, podwyższającego stopę opodatkowania zarobków wysokich i najwyższych.
  11. Rozszerzenie pozabudżetowych źródeł finansowania publicznej służby zdrowia, celem poprawy zakresu i jakości świadczonych przez nią usług oraz poprawy w zarobkach jej personelu. Powinno ono obejmować:
    • Zaopatrywanie publicznej służby zdrowia w leki, aparaturę i sprzęt medyczny przez powołaną w tym celu państwową korporację handlową; zyski tej korporacji powinny zasilać finansowanie publicznej służby zdrowia,
    • "ryczałt handlowy" np. w kwocie 10 PLN/na dobę (z tytułu kosztów wyżywienia i zakwaterowania) - płatnego przez osoby hospitalizowane, których miesięczne dochody przekraczają obowiązującą w kraju płacę minimalną.
  12. Podjęcie z pomocą finansową państwa szerokiego programu mieszkaniowego budownictwa czynszowego, komunalnego i spółdzielczego - przeznaczonego dla osób pozbawionych zdolności kredytowej, warunkującej budowę bądź zakup mieszkania.
  13. Zobowiązanie Ministerstwa Gospodarki do monitoringu działalności sektora przedsiębiorstw zagranicznych, których właścicielem jest kapitał zagraniczny, z punktu widzenia ich udziału w rozwoju gospodarczym kraju, a także do bodźcowania ich działalności na rzecz rozwoju gospodarki polskiej (w działalności badawczo-rozwojowej, rozwijania kooperacji krajowej, rozszerzania eksportu, ograniczania deficytu w obrotach handlu zagranicznego, reinwestowania zysków); wiodący udział przedsiębiorstw zagranicznych w gospodarce polskiej uzasadnia, aby aktywniej objąć je polityką gospodarczą rządu.

Wymienione kierunki działań rozwojowych, antykryzysowych powinny przyczynić się do zrównoważenia i stabilizacji wzrostu gospodarki polskiej. Równocześnie służyłyby one skutecznemu zwalczaniu kryzysu. Efektem tych działań powinien być postęp w przywróceniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, mający swój wyraz:

  • w reindustrializacji kraju
  • w zrównoważeniu obrotów handlowych z zagranicą,
  • we wzroście aktywności zawodowej i spadku bezrobocia,
  • w oddłużeniu gospodarki i budżetu państwa,
  • w powiększeniu dochodów dyspozycyjnych ludności i przedsiębiorstw,
  • w skuteczności polityki gospodarczej państwa opartej o działania interwencyjne oraz o programowanie rozwoju.

Podjęcie proponowanych kierunków działań nie jest łatwe. Wymaga więc woli politycznej Sejmu i Rządu RP, aby mogły być podjęte; wymaga również konsekwentnego działania. Przesłanką dla podjęcia proponowanych działań powinna być świadomość, że skuteczność walki z kryzysem zależna jest zarówno od usuwania jego skutków, jak i przyczyn.

Trzeba tutaj dodać, że wejście Polski do strefy EURO jest kwestią czasu. W przypadku, gdyby miało ono miejsce obecnie, przyczyniłoby się ono do usunięcia kryzysu wywoływanego niedoborem walut zagranicznych w obrotach handlowo-finansowych Polski z zagranicą.

Jednak samo wejście Polski do strefy EURO oraz tylko mechanizmy rynku nie są w stanie usunąć ani ułomności gospodarki polskiej zestawionych w pkt.4, ani wywoływanych przez nie impulsów kryzysowych. Usunięcie tych ułomności wymaga aktywnego programu działań. Bez takiego programu gospodarce polskiej grożą załamania kryzysowe, wobec jej niewydolności: nie zrównoważenia rynku pracy, obrotów handlowych z zagranicą, dochodów i wydatków budżetu państwa; a także i niewydolności w finansowaniu publicznego systemu rent i emerytur. Niewydolna gospodarka polska nie może liczyć na partnerstwo we współdziałaniu z rozwiniętymi gospodarkami państw Unii Europejskiej. Musiałaby więc nadal - jak obecnie - pełnić funkcję obszaru ekspansji gospodarczej otwartego dla rozwiniętych państw Zachodu oraz regionu europejskiego odstającego w rozwoju, dostarczającego rozwiniętym regionom Unii Europejskiej pracowników nauki, inżynierów, lekarzy, pielęgniarki, rzemieślników oraz tanią siłę roboczą - wobec niedoboru odpowiednich miejsc pracy w kraju.

Konieczne jest więc, aby antykryzysowa polityka gospodarcza państwa stała się w Polsce częścią szeroko ujętych działań interwencyjnego programu rozwoju gospodarki polskiej.

Warszawa, listopad 2009 r.

Ekspertyzę opracował zespół ekspertów Polskiego Lobby Przemysłowego pod przewodnictwem dr Ryszarda Grabowieckiego na prośbę KNSZZ Solidarność`80.

1Deindustrializacja - zmniejszenie potencjału przemysłu krajowego
2Źródło: Rocznik Statystyczny Handlu zagranicznego Polski 2008 rok, str. 45; Biuletyn Statystyczny GUS nr. 3, kwiecień 2009 rok.
3Źródło: Rocznik Statystyczny GUS 1990, tablica 4(62) i tablica 1(174); Mały Rocznik Statystyczny GUS 2009, tablica 2(81).
4Źródło: Rzeczpospolita, nr 207 (8413), sekcja B z 4 IX 2009 "Dymisja w ZUS z dziurą budżetową w tle"
5Źródło: Mały Rocznik Statystyczny 2009 r. tablica 8 (253), tablica 25 (270), tablica 24 (269).
6Ibidem.
7Ibidem.
8Źródło: Rocznik Statystyczny GUS 2008, tablica 96(696).
9Źródło: Biuletyn Statystyczny GUS nr 3, kwiecień 2009.
10Źródło: Rocznik Statystyczny GUS 2008R., tabl. 4 (502) z braku danych GUS - szacunek w odniesieniu do banków
11Źródło: UNCTAD, http://stats.unctad.org/FDI/
12Źródło: Mały Rocznik Statystyczny GUS 2009, tabl.1 (282).
13Źródło: R. Grabowiecki, Czynniki, tendencje i struktury wyniszczające gospodarkę polską lat 90, maszynopis powielony, Biblioteka Szkoły Głównej Handlowej, Warszawa, XII. 1991r.
14Źródło: K. Z. Poznański, Wielki Przekręt, Towarzystwo Wydawnicze i Literackie, Warszawa, ISB - 8386610 - 08 - 05
15Źródło: Rocznik Statystyczny GUS 1990, tablica 16 (401), Rocznik Statystyczny GUS 2008, tablica 8(180).
16Wtórne uprzemysławianie - rozbudowa potencjału przemysłu ze szczególnym uwzględnieniem udziału kapitału krajowego